wtorek, 18 stycznia 2011

polaryzacja światła




dziś zajmowaliśmy się doświadczeniami związanymi z polaryzacją światła . We wszystkich eksperymentach sprawdzaliśmy przepływ światła przez polaryzatory. Okazało się, że światło jest lepiej zatrzymywane przy użyciu dwóch polaryzatorów oraz szkła. Dowiedzieliśmy się tez , że gestość ma także wpływ na zatrzymywanie światła. Im większa, tym skuteczniejsze jest gromadzenie promieni świetlnych.

wtorek, 11 stycznia 2011

ILUZJA OPTYCZNA







Dzisiaj robiliśmy doświadczenia dotyczące iluzji optycznych. Była ostraaa fazaaa! Nasz kochany Krzysiu raczył nam przeczytać swym zniewalająco pięknym głosem wszelkie potrzebne instrukcje. Nawet zajadał się gliceryną!! Od tych iluzji dostaliśmy zezaaa...;D No oczywiscie Krzysiowi czacha wydymiła;DD

wtorek, 4 stycznia 2011

"Barwne czarowanie"- addytywne mieszanie barw

Hej! Dzisiaj bardzo proste doświadczenia związane z mieszaniem barw. Doświadczeń 3, które zaraz opiszemy ;)
Doświadczenie 1. "Mikser kolorów"
Do tego doświadczenia potrzebowaliśmy zrobić trzy, połączone ze sobą prostokąty ze sporymi otworami. Otworki zakleiliśmy kolorową folią ( kolory: żółty, czerwony, niebieski). Generalnie chodziło o to, żeby nakładać te prostokąty na siebie tak, żeby powstały nowe kolory, jak na plastyce ;P
Doświadczenie 2 "Barwne koło"
Wykonaliśmy po 6 dziurek w dwóch papierowych talerzykach, a dziury pozaklejaliśmy kolorową folią ( po dwa kolory podstawowe na każdym z talerzy). Potem małe trudności związane z nałożeniem na siebie talerzyków i sczepieniem ich spinaczem, ale kiedy już nam to wyszło, powstały mieszanki kolorów jak np. fioletowy, zielony, pomarańczowy i ciemny róż.
Doświadczenie 3 "Krążek Newtona"
Wycięliśmy z kartki papieru koło, wielkości płytki CD i narysowaliśmy pisakami trójkąty w kolorach tęczy. Na środku koła wycięliśmy otwór, do którego przykleiliśmy kulkę, a koło przykleiliśmy do płyty. Potem zakręciliśmy parę razy kółkiem , tak żeby wyszła tęcza. Wyszła średnio, bo kolory się zlewały i nie było ich widać, ale cóż ;D
Do przeczytania za tydzień ;)

"Światło po przejściach"- załamanie światła na granicy dwóch ośrodków optycznych. Zjawisko całkowitego wew. odbicia światła.


W dzisiejszym dniu przeprowadziliśmy dwa doświadczenia. Pierwszym było tzw. ,,Efekt latającej monety,,. No oczywiście nie latała ale za to pływała. Zjawisko to następowało ponieważ promienie odbite od monety są załamywane podczas przejścia przez granicę woda-powietrze. Kolejnym doświadczeniem była ,,Złamana łyżeczka,,. Polegało to na przejściu promieni światła z jednego na drugi ośrodek w wyniku czego zmieniła się prędkość rozchodzenia światła. Do następnego razu…:DD

"nawet światło nie zawsze chodzi prostymi ścieżkami"- prawo prostoliniowego rozchodzenia się światła



Czy wiecie co to jest prawo odbicia, prawo załamania oraz cienie i półcienie? Ha, my już wiemy ;) Nie martwcie się – Wy też macie szansę się dowiedzieć. Przy okazji pochłaniania wiedzy, (którą swoją drogą nasiąkamy jak gąbka ;)) przeprowadziliśmy kilka doświadczeń np. „Światło rozchodzi się po liniach prostych”. Chodziło o to, żeby światło przeszło przez 2 otwory ustawione równolegle do siebie. W drugim „Odbicie światła od powierzchni wody” przepuściliśmy laser przez naczynie z wodą i zobaczyliśmy odbijające się światło od wody. W trzecim zaś obserwowaliśmy tworzenie się cienia i półcienia za pomocą podstawy ławy z nóżkami, ekranu optycznego, źródła światła, zasilacza niskonapięciowego, drewienka i kondensora soczewkowego. Wszystkie eksperymenty się udały, nikt nie ucierpiał ;)

"Jak z dwóch zrobić sześć"- dyfrakcja i interferencja swiatła




Doświadczenie Wioli.
W moim doświadczeniu ,,6 z 2” gdzie zadaniem było przedziurkować kartkę w dwóch leżących obok siebie miejscach. Pod wpływem latarki z diodami LED miało wyjść 6 kropeczek. Niestety tak się nie stało. Przyczyna nieznana.
Doświadczenie Patrycji i Zuzi
Naszym zadaniem było zrobienie doświadczenia dotyczącego dyfrakcji i inferencji światła za pomocą latarki, kartki z bloku technicznego, pudełka po butach, nożyka do papieru oraz nożyczek. W pudełku po butach z otworem umieściłyśmy prostokąt z kartki, w którym znajdowały się dwie szczeliny. Światło miało przejść przez otwór i obie szczeliny. Po drugiej stronie pudełka pojawiła się linia, którą tworzyły jasne i ciemne prążki światła.
Doświadczenie Krzyśka
Interferencja światła monochromatycznego.
Na początku wyciąłem w kartce szczelinę. Później poświeciłem laserkiem w szczelinę. Na pudełku powstała kropka i od niej na dwa boki rozchodziły się niejednorodne krechy tzw. linie.
„Wyznaczanie odległości rowków płycie CD”- doświadczenie to przeprowadzała Diana. Polegało ono na przepuszczeniu lasera przez otwór w pudełku na płytkę CD, pod takim kątem, aby powstała linia.
Na początku pojawiały się tylko rozproszone kropki, ale po kilku minutach zmagania się z laserem, linia wyszła po prostu piękna. Wstawione zdjęcie nie do końca nam wyszło, więc nie zobaczycie tego, czego myśmy byli świadkiem.

"Białe jest barwne"- rozszczepienie światła białego






Na dzisiejszych zajęciach dowiedzieliśmy się kilku podstawowych rzeczy o świetle. Wiemy już czym jest interferencja, pryzmat, dyfrakcja i dyspersja. Później zajęliśmy się doświadczeniami, które za chwilę pokrótce opiszemy.
Doświadczenie 1. „Rozszczepienie światła białego w pryzmacie”.
Wykorzystaliśmy zestaw do optyki z ławą optyczną. Na początku Krzysiek i Zuzia ustawili poszczególne elementy na ławie ( co przyszło im z niemałym trudem), następnie podłączyliśmy zasilacz niskonapięciowy (12V) do prądu o wysokim napięciu (220V). Później przez 10 minut sprzeczaliśmy się zażarcie o odpowiednie ustawienie pryzmatu, aż pani Dyrektor musiała wkroczyć do akcji. W końcu włączyliśmy światło ( i w całym mieście wysadziło korki). Nasza nieustraszona pani Dyrektor pomogła nam w odszukaniu tęczy na Dianie. W międzyczasie odwiedził nas pan Dyrektor i pochwalił przyszłych inżynierów. Kiedy w końcu Diana odnalazła tęczę , w odległości prawie dwóch metrów od pryzmatu, każdy z nas wydał okrzyk radości.
Doświadczenie 2. „Dyfrakcja światła na płycie CD”.
Zaczęliśmy od tego, że włączyliśmy latarkę, Wiola wyjęła płytę z pudełka, a Krzysztof w tym momencie puścił wiązkę światła na płytkę CD. Na czole Krzysia pojawiła się tęcza, którą po chwili przenieśliśmy na rękach, na sufit.
Potem próbowaliśmy tego samego z laserem, i czoło Krzyśka nie było już tak przyjazne, bo pojawiła się tylko czerwona kropka.
Uznajemy te zajęcia za niezwykle owocne i jesteśmy ciekawi, co będzie za tydzień ;)